Życie w zbiorowym budownictwie posiada zarówno swoje dobre strony, jak i te negatywne aspekty. Bez wątpienia jednak życie w tak ścisłej społeczności wymaga wzajemnego szacunku i życzliwości wobec innych osób zamieszkujących dany budynek. Niestety nie w każdym przypadku można liczyć na odwzajemnienie tej dobroci.
Niedawno na łamach pewnego forum dyskusyjnego pojawił się wpis pewnej kobiety – matki niepełnosprawnej nastolatki. Kobieta opowiedziała w nim o przykrym incydencie, który kilka dni wcześniej zaszedł pomiędzy nią i jej rodziną, a pewnym nieuprzejmym sąsiadem, któremu córka kobiety przeszkadzała.